Aquaplaning – niewidoczne zagrożenie 

fotolia.com, 79956430 | Autor: shocky

Oceń wpis post

Aquaplaning to groźne zjawisko, z którego nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę. Ryzyko jego występowania wzrasta podczas gwałtownych zmian pogody i może przytrafić się każdemu kierowcy – niezależnie od tego, czy jedzie do pracy, czy też pokonuje dłuższą trasę. Najprościej mówiąc, aquaplaning występuje podczas deszczowych dni, gdy jedna lub też więcej opon traci kontakt z nawierzchnią.

Dzieje się tak w sytuacji, w której to bieżnik opony nie radzi sobie z odprowadzaniem nadmiaru wody. Wówczas, bezpośrednio pod kołem tworzy się tak zwany klin, przez który opona, zamiast toczyć się gładko po drodze, zaczyna ślizgać się na mokrej nawierzchni. W rezultacie może to doprowadzić do poślizgu pojazdu, a co za tym idzie – wypadku.
 

Co wpływa na występowanie zjawiska aquaplaningu?

Na aquaplaning wpływa wiele czynników, dlatego też warto wiedzieć, że zjawisko to występuje między innymi z powodu ciśnienia, jakie wytwarza się pod oponą. Im mamy wyższą prędkość, tym bardziej będzie ono rosnąć, tak samo, jak szansa na utratę kontroli nad prowadzonym pojazdem. Dlatego też, by uniknąć niebezpiecznych sytuacji, warto dostosowywać prędkość do aktualnie panujących warunków na drodze.

Co równie istotne, na ciśnienie pod oponą ma również wpływ ciśnienie znajdujące się w samym ogumieniu. Liczne badania wyraźnie wykazują, że wystarczy o 0,5 bara mniejsze ciśnienie w ogumieniu, by to straciło aż 50% kontaktu z nawierzchnią. Należy jednak zaznaczyć, że ciśnienie nie powinno być ani zbyt niskie, ani też zbyt wysokie, ponieważ w takiej sytuacji boczne sektory mogą pracować mniej efektywnie.

Nie bez znaczenia jest także rzeźba wykorzystanego w oponie bieżnika, jak również jej stan. Z wodą najlepiej poradzą sobie opony mające bieżnik kierunkowy, który układa się w charakterystyczny kształt litery „V”. Dzięki temu opony są w stanie pchać wodę w jednym kierunku, co ma bezpośrednie przełożenie na polepszenie przyczepności na drodze.

W takiej sytuacji najgorzej sprawdzają się opony symetryczne, które produkowane są coraz rzadziej.
Innym, równie ważnym czynnikiem, jest również ilość wody. W tej sytuacji zasada jest niezwykle prosta – im więcej wody znajduje się na drodze, tym więcej znajdować się będzie pod oponami, przez co wzrasta ryzyko wystąpienia aquaplaningu.
 

Sposób na aquaplaning?

Z całą pewnością zjawisko to jest bardzo niebezpieczne, ponieważ w praktyce osoba kierująca pojazdem nie jest w stanie nic zrobić, dopóki pojazd nie wyjdzie z poślizgu. Wykonywanie gwałtownych ruchów kierownicą lub też nagłe hamowanie nie polepszą sytuacji. Dlatego też zaleca się, by nie skręcać kierownicą, ponieważ w chwili odzyskania przyczepności może dojść do niespodziewanego manewru. Warto również pamiętać o tym, by pozwolić samochodowi na naturalne wytracenie prędkości, którą osiągnął. Wiele sytuacji wyraźnie pokazuje, że nie sam aquaplaning ma bezpośredni wpływ na wypadek, a niewłaściwa reakcja kierowcy, która najczęściej wynika z jego niewiedzy.

Jednak w pierwszej kolejności należy zapobiegać występowaniu takich sytuacji. W tym celu należy zadbać o nienaganny stan ogumienia, by opony były w stanie odprowadzać nadmiar wody. Równie istotne jest dostosowanie prędkości do aktualnie panujących warunków na drodze. Im wolniej będziemy jechać podczas deszczu, tym mniejsza szansa na utratę kontroli nad autem.

Dobierz nowy komplet opon z Plusgum

Napisz komentarz