Azot, powietrze – czym napełniać opony?

Czym napełniać opony? Pewnie każdy z nas powie: powietrzem! Owszem, jeszcze do niedawna nie zastanawialiśmy się nawet nad innym związkiem chemicznym, jednak od kilku lat popularnością cieszy się również pompowanie opon azotem. Czy pompowanie azotem jest opłacalne i bezpieczne?

Zalety pompowania opon azotem

Azot jest gazem bezwonnym, bezbarwnym, niepalnym, wolnym od wilgoci. Dlatego już w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, naukowcy testowali wpływ azotu na zachowanie opony. Badania jednoznacznie dowiodły, że opona, która jest wypełniona tym składnikiem zyskuje na swojej żywotności. Jako pierwsze, azotem były napełniane opony pojazdów wykorzystywanych w lotnictwie, transporcie, przemyśle wydobywczym, a od niedawna azot znajdziemy również w oponach aut Formuły 1. 

Jak się okazuje, napełnianie opon azotem ma wiele zalet dla naszego ogumienia. Powietrze którym w większości pompujemy opony, wchodzi w reakcję z oponą, a to w konsekwencji powoduje szybsze starzenie tej opony. Objawia się to twardnieniem, kruszeniem, czy też mniejszą elastycznością. Inaczej jest w przypadku azotu. Azot nie wchodzi w reakcję z felgą, co więc zmniejsza ryzyko rdzy na obręczach. Azot jest bowiem gazem obojętnym i nie powoduje korozji co w dłuższej perspektywie czasu wiąże się z wymiernymi korzyściami w postaci dłuższej żywotności felgi i gumy.

Opona wypełniona azotem trzyma prawidłowe ciśnienie do 3 razy dłużej, niż opony wypełnione zwykłym powietrzem. Właściwe ciśnienie w oponie powinno być przez nas regularnie kontrolowane, ponieważ jego właściwy poziom zwiększa żywotność i zmniejsza zużycie paliwa. Dzięki odpowiedniemu ciśnieniu i mniejszym oporom toczenia, zużywa się nawet o 2% mniej paliwa.

Azot jest czysty. Podczas produkcji jedynie ten gaz został wtłoczony do butli dlatego mamy pewność, że znajduje się w środku tylko to, co powinno się znaleźć. Natomiast kompresor na stacji benzynowej zasysa to, co znajduje się w powietrzu. W konsekwencji więc, po pewnym czasie substancje, które wtłoczyliśmy do opony wraz z powietrzem, mogą niszczyć gumę od wewnątrz.

Pomówmy o wadach

Nowość, jaką jest pompowanie kół azotem, ma jednak również swoje minusy. Do największych można zaliczyć cenę. Serwisy samochodowe wyceniają koszt takiej usługi na 20 zł w górę, podczas gdy zwykłe pompowanie kół powietrzem nie generuje żadnych kosztów. Co więcej, jeżeli zajdzie konieczność dopompowania koła, pojawia się problem… Wykorzystanie azotu wiąże się z koniecznością odwiedzenia odpowiedniej placówki. Takiego problemu nie ma z kompresorami z powietrzem. Bez problemu znajdziemy je na każdej stacji benzynowej.

Cena napełnienia opony azotem zależy również od rozmiaru opony. Najpopularniejsza metoda pompowania azotem to metoda prosto z butli, która zawiera z reguły ok. 92% azotu. Do innej metody należy pozyskiwanie azotu z powietrza i wtłaczanie go przy pomocy wytwornicy azotu.

Dodatkowy koszt poniesiemy również w związku z zakupem wentyli w kolorze zielonym lub czerwonym. Dzięki temu mechanik wie, że dane koło zostało napompowane azotem i powinien ponownie napompować je właśnie tym gazem.

Faktem jest, że korzyści związane z wykorzystywaniem azotu zamiast powietrza w kołach, będą zauważalne dopiero po dłuższym czasie. Szybciej zauważą je jednak osoby, które dużo jeżdżą, np. właściciele firm transportowych czy pracownicy podróżujący samochodami służbowymi.

Przedstawione zalety rozwiązania polegającego na wtłaczaniu w oponę azotu dowodzą, że metoda ta służy przede wszystkim bezpieczeństwu kierowców oraz oszczędzaniu. Azot jest więc o wiele korzystniejszym rozwiązaniem, niż tradycyjne, polegające na pompowaniu kół powietrzem. Niestety, wciąż niewielu użytkowników jest przekonanych do pompowania opon azotem i wie, jakie są zalety tej metody. Może czas to zmienić?