Łukasz PyrcJuż niebawem pierwsze polskie województwa zaczną ferie i na dobre rozpocznie się sezon zimowych wyjazdów. Wiele osób w tym czasie decyduje się na dłuższe wypady do kurortów położonych w krajach Unii Europejskiej. Wybierając się jednak poza granice Polski, powinniśmy mieć świadomość, że przepisy w innych państwach mogą znacznie różnić się od tych, które obowiązują u nas. Jest tak chociażby w przypadku regulacji dotyczących opon zimowych.
W Polsce zmienianie opon na zimowe nie jest jeszcze obowiązkowe, choć oczywiście ze względu na panujące warunki większość kierowców postanawia zmienić je mimo wszystko – dla zachowania bezpieczeństwa swojego i innych. W niektórych krajach jednak jazda na zimowym ogumieniu (ewentualnie na gumach wielosezonowych z oznaczeniem 3PMSF) jest koniecznością, a za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie mandaty.
U naszych sąsiadów
Takie przepisy obowiązują między innymi u większości naszych sąsiadów. W Czechach na oponach zimowych powinniśmy jeździć od początku listopada do końca marca. Dokładnie taki sam przepis obowiązuje też na Ukrainie. Na nieco krótszy okres zakłada się zimówki na Litwie – tam stosujemy je od 10 listopada do 1 kwietnia. Szczególną czujnością powinni za to wykazać się kierowcy podróżujący do naszych zachodnich sąsiadów – w Niemczech ogumienie to obowiązuje wtedy, gdy na drodze panują zimowe warunki. W praktyce oznacza to, że ich założenie może stać się konieczne z dnia na dzień. Dlatego mimo że nie jest tam ściśle określony okres ich obowiązywania, wybierając się do Niemiec na ferie, warto mieć opony zimowe lub całoroczne z odpowiednim oznaczeniem.
W innych krajach europejskich
A jak sprawa ma się w innych krajach będących popularnymi kierunkami zimowych wojaży? W Austrii opony zimowe lub całoroczne stosuje się chyba najdłużej, bo od 1 listopada aż do 15 kwietnia. Za niedostosowanie się do przepisów możemy dostać tam wyjątkowo dotkliwą karę. Co prawda, jeśli okaże się, że mamy nieprawidłowe ogumienie przy kontroli drogowej, dostaniemy mandat w wysokości 35 euro, jeśli jednak z powodu braku odpowiednich opon dojdzie do zagrożenia na drodze, możemy zapłacić nawet 5000 euro. We Francji z kolei nie ma przepisu, który wprost nakazywałby zakładanie opon zimowych na terenie całego kraju, prawo mówi jednak, że kierowca jest zobowiązany dostosować pojazd do warunków panujących na drodze. Zimówki obowiązują tam tylko na niektórych odcinkach dróg położonych w górach. Podobne przepisy panują we Włoszech. Tam również zimowego ogumienia musimy używać tylko na określonych trasach.
W artykule omówione zostały najczęściej odwiedzane kraje, podobne przepisy obowiązują jednak również w wielu innych państwach w Europie. Dlatego przed każdym wyjazdem warto zapoznać się z przepisami drogowymi kraju, do którego się udajemy, oraz wszystkich tych, przez które planujemy przejeżdżać.
Napisz komentarz