Izera – kiedy powstanie pierwszy polski samochód elektryczny?

Oceń wpis post

Idąc w ślad za innymi krajami, Polska zdecydowała się również wyprodukować swoje własne auto elektryczne. Na razie parametry czy cena nie są znane, wiele pozostaje w sferze domysłów. Rozpoczęcie produkcji aut elektrycznych planowane było na przełom lat 2021-22, a sam premier zadeklarował, że do 2025 roku w Polsce będzie milion elektryków. Jak dotąd nie powstała jeszcze sama fabryka, a miejsce, które wybrano na postawienie jej, stało się źródłem sporu. Co do platformy, która miałaby stanowić podwozię, prezes jedynie potwierdził jej wybranie. Wszystko to każde zapytać o to, ile z tych zapewnień jest jeszcze możliwych do spełnienia?

 

Państwowy silnik

Marka Izera, jak i fabryka, która ma powstać w Jaworznie, są własnościami skarbu państwa. Głównymi akcjonariuszami zostały cztery państwowe koncerny energetyczne: PGE, Energa, Tauron i Enea, które jak dotąd wyłożyły 70 mln zł. Inicjatorem pomysłu stworzenia polskiego elektryka jest Michał Kurtyka (minister klimatu i środowiska). Wszystko zaczęło się pięć lat temu, kiedy powstała spółka ElectroMobility Poland (EMP). Jej zadaniem było przygotowanie polskich samochodów elektrycznych. Jak na razie zlecono włoskiemu studiu Torino design dwa projekty nadwozia, które zaprezentowano pod szyldem marki Izera latem ubiegłego roku. Warto przypomnieć, że na cały projekt, który nazywamy platformą, składają się podwozie z kołami, silnikiem, falownikiem, zawieszeniem, układem hamulcowym i kierowniczym oraz bateriami. Do tego zostaję dobudowane nadwozie. Jeszcze niedawno snuto przypuszczenia, że Polska może uzyska licencję na korzystanie z platformy stworzonej przez jeden z duży koncernów motoryzacyjnych, choć jest to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że nigdy nie doszło do takiej sytuacji, a nowe firmy, które wchodzą na rynek, korzystają z własnych projektów.

 

Fabryka w środku lasu

Kontrowersyjną kwestią pozostaje miejsce, w którym ma powstać fabryka Izery. Wszystko wskazuje na to, że zostaną do tego celu przeznaczone grunty należące do Lasów Państwowych, zgodnie z ustawą podpisaną niedawno przez prezydenta. Ze środowisk ekologów słychać wyraźny sprzeciw, przeznaczanie lasów na rzecz budowy fabryki, nawet jeśli chodzi o auta elektryczne, budzi niezrozumienie. Sam prezydent podkreślał, że jest przeciwnikem takich rozwiązań, ale sytuacja jest wyjątkowa.

 

Nadciąga nowy przeciwnik?

Na horyzoncie pierwszego polskiego auta elektrycznego pojawił się godny przeciwnik, który może przyćmić Izerę, jeśli jej twórcy nie przyspieszą prac. Producentem nowego polskiego e-auta jest Fabryka Samochodów Osobowych Syrena w Kutnie S.A. Samochód, który zamierza wprowadzić na rynek nazywa się VOSCO EV2, i będzie kontynuacją modelu EV1, który nie zdobył dużej popularności. Projekt, w przeciwieństwie do Izery, jest finansowany z funduszy europejskich. Co więcej, o Izerze, wiemy niewiele, a parametry „nowej syrenki” zostały już ujawnione. Wiemy, że moc silnika elektrycznego to 115 kW, maksymalny moment obrotowy to 450 Nm, a zasięg auta na jednym ładowaniu wyniesie realnie 210-250 km. Po więcej ciekawostek ze świata motoryzacji, zajrzyj na naszą stronę: https://plusgum.pl/

Dobierz nowy komplet opon z Plusgum

Napisz komentarz